4.13.2009

Alkohol jest lekarstwem "na serce"

Bóg płodnych sił natury, religijnej ekstazy i wina, mający ponadto związek z życiem pozagrobowym, omotał płeć piękną swym cudownym nektarem. Te zaś śmiertelne kobiety ogarnięte boskim szałem, zesłanym przez boga, wykorzystywały ów napój przedskokowy, do przełamywania lęku przed prokreacją.



"Nie jestem alkoholiczką. Mam pracę, rodzinę i piję tylko jednego drinka dziennie"











PAMIĘTAJ

Alkohol nie rozwiąże Twoich problemów.
Ale mleko też nie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz